Rozkloszowane spódnice to niezwykle wdzięczny i urokliwy fason tej damskiej odzieży. Dlaczego? Bo pasuje do każdego typu sylwetki, przepięknie podkreśla kobiece kształty i tuszuje niedoskonałości figury, a jednocześnie daje mnóstwo możliwości stylizacyjnych. Do czego więc pasuje rozkloszowana spódnica? Sprawdzamy!
Spódnice rozkloszowane to fason, który pasuje właściwie każdej pani. Kobiety o figurze klepsydry mogą dzięki niej idealnie podkreślić biodra oraz biust. U pań z wystającym brzuszkiem rozkloszowana spódnica sprytnie ukryje każdą fałdkę. Docenią ją kobiety z dość masywnymi udami – również ten mankament sylwetki przykryje lejąca się delikatnie tkanina. Nie można zapominać o paniach, które marzą o wyraźniej zarysowanej talii oraz biodrach – swoją objętością rozkloszowane spódnice nadadzą sylwetce krągłych, kobiecych kształtów.
Do czego nosić rozkloszowane spódnice?
Jak już wcześniej wspomniano, rozkloszowana spódnica to niezwykle uniwersalny element stroju. Można go bez obaw nosić z większością bluzek, swetrów czy żakietów. Szczególnie jednak do spódnic w kształcie litery A pasować będą:
- zapinane na guziki dopasowane do sylwetki koszule,
- przylegające do ciała golfy (najlepiej gładkie, z delikatnymi zdobieniami np. przy rękawach),
- dopasowane do ciała T-shirty, koszulki i topy,
- sięgające do pasa swetry,
- swetry rozpinane na guziki,
- szerokie bluzki z lejącego się materiału,
- krótkie marynarki.
Należy przy tym pamiętać, że górną część stylizacji zawsze wkłada się pod spódnicę – taki strój idealnie podkreśli wcięcie w talii. Nie dotyczy to oczywiście swetrów oraz żakietów.
Spódnice rozkloszowane – co jeszcze warto wiedzieć?
Spódnice rozkloszowane występują w dwóch opcjach długości – przed kolano (bądź równo z kolanem) oraz za kolano, z reguły kończącej się w połowie łydek. Najbezpieczniejsza dla ud jest spódnica kończąca się kilka centymetrów nad kolanem. Panie o nieco masywniejszych nogach powinny do niej nosić wysokie szpilki z czubem w szpic, dzięki czemu nogi wydadzą się dłuższe i smuklejsze. Kobiety o długich i szczupłych nogach mogą bez obaw założyć do krótkiej spódnicy w kształcie litery A baleriny, sztyblety czy klasyczne czółenka.
Co innego jeśli rozkloszowana spódnica ma bardzo popularną, nawiązującą do mody retro długość ¾. Jest ona co prawda niezwykle szykowna i elegancka, ale ma jedną wadę – zawsze, ale to zawsze skraca nogi i pogrubia je. W takich sytuacjach nie można więc łączyć jej z butami z cholewką za kostkę (np. botkami). O wiele lepszym wyborem będą odsłaniające stopę baleriny lub buty na wysokim obcasie. Szczupłe panie mogą postawić na szpilki, te o ciut większym rozmiarze – na stabilniejsze słupki.
Oczywiście ważna jest także kwestia tkaniny. Zimą doskonałe będą spódnice rozkloszowane z żakardu, który nie dość, że jest bardzo ciepły, to jeszcze cechuje się niezwykle eleganckimi tłoczeniami. Ciekawym wyborem są także spódnice zamszowe oraz skórzane. Z kolei latem o wiele lepsze będą lekkie i przewiewne materiały, takie jak szyfon oraz tiul.
