Kierunki rozwoju w centrach handlowych

Sklepy wielkopowierzchniowe na stałe wpisały się w naszą codzienność. Trudno nie doceniać ich za wygodę w dokonywaniu zakupów. Centrum handlowe w Gdyni to miejsce, gdzie pod jednym dachem można liczyć na coraz więcej. O tym, co konkretnie oferuje się klientom, decydują nie tylko osoby zarządzające takimi miejscami, ale również sami konsumenci. Ich zwyczaje zakupowe są uważnie śledzone i wyznaczają nowe trendy w galeriach handlowych.

Stabilna sympatia

Polacy pokochali duże sklepy. To miejsca nie tylko do dokonywania zakupów, ale coraz częściej również spędzania wolnego czasu. Sukcesywnie rozbudowywana strefa rozrywkowa kusi wszystkich bez względu na kategorię wiekową. Rok 2018 przyniósł wzrost na rynku powierzchni handlowych. Kolejne inwestycje planowano na łączną, rekordową liczbę 460 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej. To wzrost aż o 27 proc. w stosunku do roku 2017. W sektorze handlowym do głosu dochodzą nowe trendy, inspirowane doświadczeniami z krajów zachodnich. Nawet bez szczegółowej analizy poszczególnych inwestycji widać, że część handlowa obiektów ulega stopniowemu zmniejszeniu na korzyść tej, poświęconej na usługi i rozrywkę. Jeśli centrum handlowe do tej pory miało inne priorytety, szybko chce nadrabiać zaległości.

Idzie nowe

Polski rynek ewoluuje w kilku kierunkach. Centrum handlowe w Gdyni i dowolnym, innym mieście, staje się centrum społecznościowym. Tylko w pierwszej fazie rozwoju sklepów wielkopowierzchniowych klienci traktowali je jako miejsce do dokonania zakupów. Kolejne ewolucje otwierały się na rozrywkę i wydarzenia kulturalne. Dzięki temu klienci spędzają w nich więcej czasu i traktują jako doskonałe miejsce do spotkań. Początkowo na takie udogodnienia mogli liczyć tylko mieszkańcy wielkich miast. Jednak od kilku lat tendencja nieco się zmieniła. Co prawda, miasta nadal są atrakcyjne na takie inwestycje, ale coraz częściej również mieszkańcy mniejszych miejscowości mogą liczyć na swoje centra handlowe. Dotyczy to także miast do 20 tys. mieszkańców.

Wielkie przemeblowanie

Po pierwszym boomie sklepów wielkopowierzchniowych, które zwykle znajdowały się w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach, coraz trudniej o spore działki w miastach. Z tego powodu dotychczasowe punkty stawiają na rozbudowę oraz modernizację tego, co już istnieje. Poszerza się strefę rozrywki oraz gastronomii, dzięki czemu można zyskać klientów w postaci całych rodzin, udających się w weekend na posiłek oraz do kina. Rodzice mogą liczyć na relaks bez pociech, dla których tworzy się specjalne strefy do zabawy. Nad ich bezpieczeństwem czuwa animator. Jeśli bawialnia go nie posiada, jest dodatkowo zabezpieczona przed wejściem niepowołanych osób lub ucieczką małych uczestników atrakcji. Dorośli mogą liczyć na skorzystanie z siłowni, masażu a nawet wizyty w gabinecie lekarskim.

Najnowocześniejsze centra handlowe coraz bardziej przypominają dzielnice miasta, gdzie nie tylko załatwia się niezbędne sprawy, ale również mieszka. Kwestią czasu jest, kiedy te tendencje dotrą również do Polski.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here