Studia prawnicze cieszą się od lat wielką renomą i popularnością wśród studentów kończących szkoły średnie. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego prawo wydaje się tak wielu osobom bardzo atrakcyjne? Przede wszystkim kierunek ten daje sporo możliwości na wykonanie zawodu, z którym można w miarę sensownie patrzeć w przyszłość. Prawnicy bowiem uchodzą za grupę zawodową, która wiedzie ciekawe życie. Oczywiście należy odsunąć od siebie stereotypy, które rodzą się podczas oglądania amerykańskich filmów.
Cała praca prawnika w Polsce i jego codzienne zarobkowanie nie polega tylko na bataliach sądowych. Najpierw trzeba się do nich solidnie przygotować, a potem uzbroić w cierpliwość, ponieważ sprawy sądowe w Polsce potrafią ciągnąć się miesiącami, a nawet długimi latami. Nasza krajowa codzienność nie jest też tak barwna jak w Stanach Zjednoczonych – prawo działa trochę inaczej, a mianowicie jest silniej skodyfikowane i mniej płynne niż za oceanem.
Na pierwszy rzut oka wydaje się „nudniej”, ale także rozsądniej – większość osób wolałaby sądzona być wedle jasno określonych reguł, a nie bazować na wrażliwości lub opinii słynnej amerykańskiej ławy przysięgłych. Nie można jednak wpadać w przesadny pesymizm jeżeli chodzi o polską codzienność prawniczą – również i u nas dzieje się wiele bardzo ciekawych spraw i interesujących sądowych orzeczeń. Osoby, które zainteresowane są tą tematyką z pewnością znajdą specjalizację dla siebie i będą potrafić z zawodu prawnika wyciągnąć wszystko to, co w nim najlepsze.
Innym powodem dlaczego młodzież wybiera prawo są oczywiście także możliwości, jakie ono daje. Praca jest ciekawa, ale także, nie bójmy się tego powiedzieć, dobrze płatna. Każdy z nas chciałby zarabiać w przyszłości sporą sumkę, aby móc realizować swoje pasje i żyć na poziomie, na którym nie czułby się od nikogo gorszy. Prawnicy najczęściej mają pieniądze, aby jeździć po świecie i żyć pełnią życia. Oczywiście same pieniądze szczęścia nie dają i jeśli dla kogoś to jest jedyna motywacja, szybko ze studiów prawniczych zrezygnuje. Spore zarobki dla osób, które lubią prawniczą rzeczywistość będą dodatkowym atutem, że to jest strona, w którą powinno się iść.
Prawo uchodzi też kolokwialnie mówiąc „za najlepszą opcję po humanie”. Faktycznie kierunek ten wybiera bardzo wiele osób, które dopiero co ukończyły licea o profilach humanistycznych i czują się uzdolnieni z języka polskiego, historii bądź innych podobnych nauk. Zdecydowana większość studentów prawa określa się więc jako „humaniści”. Mimo iż niektóre uczelnie dopuszczają w rekrutacji matematykę, tak naprawdę bardzo niewiele studentów z tego prawa korzysta.
Ścisłowcy wybierają bowiem najczęściej uczelnie techniczne takie jak politechniki lub uniwersytety medyczne i przyszłość jako lekarz. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że faktycznie prawo zainteresuje bardziej przeciętnego humanistę niż ścisłowca, ale nie jest to typowy kierunek humanistyczne. Znajdzie się tam wiele przedmiotów (jak chociażby logika prawnicza na pierwszym roku), z którymi z pewnością lepiej poradziliby sobie spece od matematyki. Humaniści jednak z czystego rozsądku wybierają prawo, które może nie jest aż tak ciekawą opcją dla nich jak kierunki typowo humanistyczne (takie jak filologia polska czy historia), aczkolwiek zapewnia stabilną przyszłość.
Wspomniane kierunki humanistyczne bowiem w dzisiejszych czasach nie gwarantują nawet zatrudnienia, nie mówiąc już o dobrej płacy. Są też właściwie przeznaczone dla osób, które dalej chciałyby uczyć w szkolnictwie publicznym, czyli zostać nauczycielami, ewentualnie wykładowcami akademickimi. Jeśli jednak ktoś nie wyobraża sobie siebie w tych zawodach, nie czuje podświadomie sensu zapisywania się na przedmioty humanistycznego.
Chodziłby pewnie na wykłady z większym zainteresowaniem, aczkolwiek ogrom pracy i nauki nie przełożyłby się na dobre życie w przyszłości, a jedynie na ciągłą frustrację i zdołowanie. Prawo jest więc opcją rozsądną, racjonalną i w wielu przypadkach najlepszą.
Wydziały prawa we wszystkich polskich miastach wojewódzkich cieszą się więc sporą popularnością i cały czas napływają na nie młode, ambitne osoby. Progi na takich uczelniach jak UW, UJ czy UAM są dosyć wysokie i nie każdy się dostaje, aczkolwiek istnieje wiele innych szkół, na które dostać się można dużo prościej. Prawo studiować można obecnie także niestacjonarnie, czyli w systemie zaocznym – tylko w weekendy. Wówczas zajęcia trwają praktycznie całe dwa dni. W ostatecznym wypadku pomyśleć można o uczelni prywatnej.
